W końcu spadł deszcz. W kopalni spływająca woda zaczęła drążyć mikro kaniony. Każdy inny, każdym można by odbyć długą i pasjonującą podróż do wnętrza wydrążonej ziemi. Tak delikatna, krucha jednocześnie ciężka i trwała, wyrywana mechanicznymi smokami - glina, niezmiennie fascynująca.
Komentarze
Prześlij komentarz