Krople

Po dwóch miesiącach deszcz. Ziemia,  wysuszona na pył,  nie nadążała jej wchłaniać. Dziś trawnik zamienił się w gabkę. Wyszło słońce a wilgoć uniosła się w powietrze. Zamglony pejzaż. Jakbym jeszcze spała. A w ogrodzie wszyscy juz brzęczą, stukają, śpiewają. Krople deszczu, na liściach moich ukochanych traw, zawsze są zachwycające. Nie umiem przejść obojętnie koło nich!

Komentarze

Popularne posty